Polski renesans sportów zespołowych!

Foto: Wikipedia

Sporty zespołowe - ten rodzaj rywalizacji od zawsze wywołuje największe emocje nie tylko w naszym kraju, ale i na całym świecie. To właśnie drużynowe dyscypliny przyciągają największe rzesze fanów przed telewizory oraz na różnorakie stadiony. Wspominam o tym nie bez powodu, gdyż ostatnie lata, to naprawdę potężne odrodzenie naszych reprezentacji w najpopularniejszych konkurencjach zespołowych. Na wstępie jednak zaznaczam, że dzisiaj chce skupić się jedynie na tych, które nie mają swojej odmiany indywidualnej, bo o ile np. w skokach, biegach czy tenisie ziemnym też można rywalizować drużynowo, to jednak największy nacisk jest na indywidualność, Pod lupę wezmę piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę, piłkę ręczną oraz hokej na lodzie. Jeszcze jedno, wyszczególnię dziś jedynie odmiany męskie, a żeńskim poświęcę inną część mej wypowiedzi.

Piłka nożna. Chciałoby się powiedzieć - nareszcie! Tak, w końcu piłkarska reprezentacja Polski awansowała do ważnego turnieju, po siedmiu latach przerwy! Okres potężny. Zaraz, zaraz - przecież występowaliśmy na Euro 2012... Tak, braliśmy w nim udział, ale z racji tego, że byliśmy gospodarzem, to kwalifikować się przecież nie musieliśmy, a patrząc na to, jak nasza kadra się tam zaprezentowała, to śmiem wątpić czy przez ewentualne eliminacje by przebrnęła. Wróćmy jednak do teraźniejszości. Drugie miejsce w grupie, a także pierwsze w historii zwycięstwo z Niemcami, pozwoliły nam znaleźć się na francuskim Euro, które odbędzie się już w czerwcu 2016 roku. Sukces - niewątpliwy. W tym momencie trudno prorokować, co będzie dalej, ale póki co, plan minimum został wykonany.

Foto: Wikipedia

Siatkówka. Prawdziwa perełka w tym zestawieniu. Nasi siatkarze to przecież aktualni mistrzowie świata. W zeszłym roku wygrali tę prestiżową imprezę, pokonując w finale sławną Brazylię. Część z kibiców może narzekać na słaby występ naszej reprezentacji na niedawnych Mistrzostwach Europy. Nie rozpatrywałbym tego jednak w kategoriach tragedii. Raz, że na pewno widać było na tym turnieju zmęczenie długim i ciężkim sezonem. Po drugie, najważniejsze i tak są styczniowe kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich, a ta porażka z pewnością jeszcze bardziej zmobilizuje polskich siatkarzy, a także da świetną lekcję na przyszłość. Nie powinniśmy narzekać, tym bardziej, że we wrześniowych zmaganiach o Puchar Świata, reprezentacja Polski zajęła trzecie miejsce, przegrywając zaledwie jedno spotkanie. Pod względem całokształtu? Świetnie. O awans do Rio jestem spokojny.

Piłka ręczna. Powiem tylko dwa słowa - wielcy mistrzowie. Tak, nie ma w tym ani krzty przesady. Czy w ostatnich latach jakaś inna drużyna sprawiła, że polscy kibice podczas oglądania zmagań, stracili ze stresu wszystkie paznokcie? Aż boję sobie wyobrazić, ilu ludzi, polscy szczypiorniści odesłali do szpitala z powodu nadmiaru emocji. No bo kto wytrzyma takie dreszczowce? Co impreza, to dramaturgia, której nie powstydziłby się sam Hitchcock. W tym przypadku możemy być tylko dumni. "Terminatorzy" na każdym z turniejów zostawiają na boisku całe swoje serce. W tym roku zaowocowało to trzecim miejscem na katarskim mundialu, po niesamowitej batalii o brązowy medal. Przyznajcie się, u ilu z was, nasi zawodnicy spowodowali pojawienie się siwych włosów? Mimo wszystko, nachodzi mnie niepokój oraz obawa. W styczniu przyszłego roku Mistrzostwa Europy odbędą się... w Polsce. Aż strach pomyśleć, jak wielki horror zafundują nam podopieczni Michaela Bieglera, biorąc pod uwagę fakt, że będą przecież występować przed własną publicznością! Jednak jeżeli chodzi o stronę sportową, to na pewno postarają się o medal!

Hokej na lodzie. Najmniej doceniana dyscyplina zespołowa w naszym kraju. W Polsce uprawia ją niespełna 600 mężczyzn! Pomimo tego, nasza reprezentacja w ostatnich Mistrzostwach Świata Dywizji IA była o mały krok od awansu do światowej elity! Fascynujące, prawda? Biorąc pod uwagę fakt, iż w przyszłym roku zespoły z grupy 1A będą ponownie rywalizowały na naszych lodowiskach, podopieczni Jacka Płachty  mają kolejną wielką szansę na awans do grona najlepszych! Zespół wydaje się coraz silniejszy i z pewnością i tym razem łatwo nie odpuści! Gdyby naszych sześciuset zawodników przyrównać do potęgi USA czy Kanady, gdzie hokej na lodzie jest jednym z najpopularniejszych sportów, nasze starania oraz zaangażowanie budzą jeszcze większy respekt!

Foto: Wikipedia

Koszykówka. I na sam koniec, największe zaskoczenie. Gdy zostały rozlosowane grupy tegorocznego Eurobasketu, wielu ekspertów oraz kibiców przepowiadało, że reprezentacja Polski wróci do kraju z bagażem pięciu przegranych spotkań. Jak się okazało, miało to niewiele wspólnego z prawdą. Polacy w fazie zasadniczej pokonali Bośnię, Finlandię oraz Rosję, a z faworyzowanymi Francuzami oraz Izraelczykami, toczyli niezwykle wyrównany bój, przegrywając minimalnie. Jednak najbardziej w pamięci zapisała się pucharowa potyczka z późniejszymi triumfatorami całego turnieju - Hiszpanami. Przez trzy kwarty "Biało-Czerwoni" toczyli dzielny bój, kilkukrotnie nawet wychodząc na prowadzenie. Coś zacięło się w ostatniej części meczu. Prawdopodobnie zabrakło sił lub doświadczenia, a może po prostu Gasol rozegrał mecz życia i to dzięki niemu koszykarze z Półwyspu Iberyjskiego wyszli zwycięsko z tej konfrontacji. Mimo wszystko, naszym zawodnikom, należą się wielkie słowa uznania, a biorąc pod uwagę fakt, że w kadrze było wielu młodych graczy, pozostaje jedynie trzymać kciuk w kontekście kolejnych lat.

Jak widać, jeszcze kilka lat temu wyraźnie dołowaliśmy w wielu elementach. A teraz? Dosłownie w każdej dyscyplinie widać solidną progresję, co z pewnością jest znakomitą informacją. Trzymajmy więc kciuki i dzielnie wspierajmy naszych zawodników, gdyż z fantastycznym dopingiem, mogą zdziałać jeszcze więcej!