sobota, 5 grudnia 2015

Kto z nagrodą dla Sportowca Roku? Część 1: Ocena kandydatur

Anita Włodarczyk
Foto: OW HWEE YOUNG
Jakiś czas temu, Przegląd Sportowy opublikował listę dwudziestu nazwisk, nominowanych w Plebiscycie na 10 Najlepszych Sportowców naszego kraju. Tym razem kibice będą wybierać najlepszego sportowca już po raz 81. Zasad i formy działania tego konkursu nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, gdyż z pewnością nawet osoby, które sportem interesują się od święta, doskonale znają sposób przeprowadzania plebiscytu. Sam nie ukrywam, że zawsze przywiązuję dużą wagę do niego i z niecierpliwością czekam na listę nominowanych. Doczekałem się i tym razem. Felieton podzielę na dwie części. W pierwszej z nich, skupię się na nazwiskach i pokrótce ocenię kandydaturę każdego z nich, kierując się swoimi osiągnięciami, odczuciami i wyobrażeniami na temat danej osobistości. W drugiej, postaram się umiejscowić poszczególnych sportowców na miejscach, które według mnie zająć powinni.


Bartłomiej Bonk - obecnie najlepszy polski ciężarowiec, który swoją świetną postawą pokazuje, że pomimo przeciwności losu i niełatwej sytuacji osobistej, można rywalizować z najlepszymi zawodnikami. W tym roku zdobył tytuł Mistrza Europy, co jasno obrazuje, że jest on w gronie czołowych sztangistów. Osobistość warta zagłosowania, nie tylko ze względu na sportowe osiągnięcia, ale także pozasportowy wizerunek.

Paweł Fajdek - co można powiedzieć o Pawle? Fantastyczny sportowiec i jeden z głównych kandydatów do końcowego zwycięstwa w Plebiscycie Przeglądu Sportowego. Jak może być inaczej, skoro młociarz ten absolutnie zdominował tegoroczne zawody w rzucie młotem? Złoty medal na Mistrzostwach Świata w Pekinie, wygranie wszystkich zawodów w których startował, a do tego fantastyczny nowy rekord Polski - 83.93 m. To wszystko musi robić wrażenie!

Andrzej Fonfara - jeden z dwóch przedstawicieli boksu w gronie nominowanych. Cóż, na pewno jego tegoroczne zwycięskie walki z Chavezem oraz Cleverlym zasługują na uznanie, bo Polak pokazał wielkie umiejętności oraz serce do walki. Brak jednak wielkiego sukcesu sprawia, że raczej nie będzie odgrywał wielkiej roli w końcowych rozstrzygnięciach.

Magdalena Fularczyk/Natalia Madaj - z wioślarstwem jest o tyle problem, że nie jest ono zbyt popularne w naszym kraju. Wiele osób zwyczajnie nie interesuje się tą dyscypliną i z tego też powodu zazwyczaj jej przedstawiciele nie są zbyt wysoko w rankingach. A szkoda, bo Fularczyk wraz ze swoją partnerką zdobyli złoty medal w niedawnych Mistrzostwach Europy. Są to realne kandydatki do medalu olimpijskiego, więc warto o nich pamiętać.

Krzysztof Głowacki - czym zaimponował mi Głowacki? Przede wszystkim zdobytym tytułem mistrzowskim jednej z najbardziej prestiżowych organizacji bokserskich, a także wielkim sercem do walki. Gdy wydawało się, że Głowacki pojedynek przegrywa, dopiero wtedy ruszył z całym impetem i znokautował swojego rywala w efektowny sposób. Z pewnością powinien znaleźć się na wyższym miejscu, niż Andrzej Fonfara.

Joanna Jędrzejczyk - zdobycie mistrzostwa świata najbardziej uznanej marki w MMA, czyli UFC, to marzenie każdego zawodnika mieszanych sztuk walki. I Joanna Jędrzejczyk właśnie to osiągnęła, masakrując swoją rywalkę i nie pozostawiając jej złudzeń, kto jest najlepszą fighterką wagi słomkowej. No i co najważniejsze, dwukrotnie także obroniła mistrzowski pas. Oby na piedestale została jak najdłużej!

Michał Jurecki - fantastyczny rozgrywający reprezentacji Polski oraz Vive Tauronu Kielce. Reprezentację narodową poprowadził do trzeciego miejsca na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Fantastyczna forma przełożyła się również na rozgrywki Ligi Mistrzów, gdzie wraz ze swoją kielecką drużyną, zdobył brązowy medal. Zmysł rozgrywającego i wiele spektakularnych bramek - czy można wymagać czegoś więcej? Chyba tylko tego, żeby jak najdłużej grał w naszej kadrze, bo jest to prawdziwy diament.

Radosław Kawęcki - przypadek podobny do wioślarstwa. Kiedyś za sprawą Otylii Jędrzejczak, pływanie było w naszym kraju niezwykle popularne, a także transmitowane na otwartych antenach telewizyjnych. Ostatnio niestety zainteresowanie w naszym kraju spadło, a to zupełnie niepotrzebnie, bo Radosław Kawęcki naprawdę godnie nas reprezentuje. Tegoroczny wicemistrz świata na 200 metrów stylem grzbietowym - wynik imponujący. Swoją wspaniałą formę nasz najlepszy pływak potwierdził niedawno na Mistrzostwach Europy, gdzie już zdobył dwa złote medale, a jeszcze startów nie zakończył!

Justyna Kowalczyk/Sylwia Jaśkowiec - po raz pierwszy Justyna Kowalczyk nie jest nominowana indywidualnie, a właśnie zespołowo. Nasza "Królowa Nart" to przecież pięciokrotna triumfatorka tego plebiscytu. Dosyć jednak o jej wyczynach, bo przecież wytypowana została także Sylwia Jaśkowiec. Te dwie urocze damy, to przecież aktualne brązowe medalistki Mistrzostw Świata w sprincie drużynowym, które na dodatek wywalczyły w imponującym stylu. Jest to także pierwszy zespołowy medal w biegach narciarskich dla naszego kraju. Panie przecierają szlaki - oby kolejnym sukcesom!

Adam Kszczot - tak długo na to czekaliśmy! Adam Kszczot od zawsze pokazywał, że jest w stanie zakręcić się w okolicach światowej czołówki, ale na Mistrzostwach Świata w Pekinie wreszcie udowodnił to zdobytym medalem! Ten sezon już wcześniej zapowiadał się wyjątkowo i zwiastował to, co zobaczyliśmy na azjatyckim stadionie. Wygrane w zawodach Diamentowej Ligi czy różnorakich mityngach. Ukoronowaniem wspaniałego roku był właśnie srebrny medal na mistrzostwach globu! Finisz godny Usaina Bolta, samego króla sprintu.

Michał Kubiak - kapitan reprezentacji Polski w piłce siatkowej. Jako przywódca, był niezwykle jasną postacią japońskiego turnieju o Puchar Świata. Wprawdzie brązowy medal nie dał póki co kwalifikacji olimpijskiej, ale Michała Kubiaka, jak i cały zespół na pewno trzeba pochwalić. Czekamy z niecierpliwością na styczniowe zmagania kwalifikacyjne i jestem pewny, że Polaków w Rio zobaczymy, bo to przecież fantastyczna drużyna.

Robert Lewandowski - z Bayernem Monachium zdobył mistrzostwo Niemiec, a reprezentację Polski poprowadził do awansu na Euro 2016. Wielu kibicom zapadło w pamięć rekordowe pięć bramek zdobytych w dziewięć minut. Wyczyny godne podziwu i uznania, ale mam nadzieję, że osoby głosujące wezmą pod uwagę, że plebiscyt ten jest organizowany dla najlepszego, a nie najpopularniejszego sportowca naszego kraju.

Rafał Majka - w ubiegłym roku polscy kolarze byli ważnymi ogniwami w rankingu Przeglądu Sportowego. W obecnej edycji ostał się Rafał Majka, który miał bardzo udany sezon w barwach Tinkoff Saxo. Po raz kolejny pokazał, że świetnie czuje się na górskich etapach Tour de France, a na dodatek zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Vuelta a Espana, co jasno pokazuje wszechstronność polskiego kolarza.

Piotr Małachowski - fantastyczny sportowiec oraz wielki człowiek - dosłownie i w przenośni. Złoty medal na Mistrzostwach Świata w Pekinie oraz wygrany cykl Diamentowej Ligi - to najważniejsze, ale nie wszystkie osiągnięcia naszego najlepszego dyskobola. Nic to, gdyż swoją diamentową nagrodę postanowił przeznaczyć na leczenie chorego Tymka, a w ostatnich dniach gorąco zachęca wszystkich sportowców do wspierania, pomagania i zbierania pieniędzy dla osób potrzebujących. Godne pochwały nie tylko wyniki sportowe, ale także te poza lekkoatletycznymi stadionami.

Weronika Nowakowska - fantastyczny sezon naszej biathlonistki. Wreszcie pokazała, że drzemiące w niej wielkie możliwości nie są dziełem przypadku. Dobra forma strzelecka oraz biegowa, sprawiły, iż Nowakowska na mistrzostwach globu wywalczyła srebrny oraz brązowy medal, stając się tym samym jedną z najbardziej utytułowanych polskich zawodniczek w tej dyscyplinie.

Agnieszka Radwańska - jedna z największych bohaterek ostatnich miesięcy. Początek sezonu nie zapowiadał się zbyt dobrze, gdyż Krakowianka z wielu turniejów odpadała, zanim tak naprawdę się na dobre zaczęły. Fantastyczna forma w ostatnim kwartale tego roku sprawiała, że "Isia" rzutem na taśmę zakwalifikowała się do turnieju Masters w Singapurze. Przypadek? Nic z tych rzeczy. To, co Radwańska pokazała w Singapurze, należy jedynie oklaskiwać. Triumf w całym turnieju oraz wiele widowiskowych akcji, które zostały uznawane za jedne z najpiękniejszych w ciągu całego tenisowego sezonu. Kandydatka do wysokiego miejsca.

Rafał Sonik - każdy uczestnik Rajdu Dakar marzy o jego ukończeniu, ponieważ ten wyczerpujący wyścig daje się we znaki nawet największym twardzielom. Rafał Sonik nie dość, że cel ten zrealizował, to na dodatek został triumfatorem całego Dakaru! Fantastyczne osiągnięcie, które pokazuje niezwykłą determinację tego quadowca! Dorzucając do tego wiele zwycięstw w pojedynczych rajdach, a także zdobycie Pucharu Świata, wnioski o jego wielkości nasuwają się same.

Kamil Stoch - zwycięzca ubiegłorocznego plebiscytu. W tym roku nie było może tak spektakularnych występów, jak w  poprzednim, ale to nie oznacza, że sezon był nieudany! W mijającym roku Kamil Stoch pięciokrotnie stawał na podium zawodów Pucharu Świata. Wygrał m. in. w tak niezwykle ważnym miejscu - w Zakopanem, a z kolegami z drużyny, sięgnął po brązowy medal w konkursie drużynowym podczas Mistrzostw Świata w Falun. Trzeba pamiętać, że z powodu kontuzji, polski skoczek zaczął startować i trenować dopiero od stycznia, co z pewnością również wpłynęło na jego słabszą dyspozycję. Pomimo tak małej ilości występów, był w stanie nawiązać walkę z czołówką i znaleźć się w czołowej "dziesiątce" klasyfikacji Pucharu Świata. Szczere gratulacje.

Marta Walczykiewicz - i znów ta nieszczęsna, mało popularna woda. Szacunek Pani Marcie Walczykiewicz się jednak należy, bo jako najlepsza sprinterka Europy, wywalczyła wicemistrzostwo świata w K-1 na 200 metrów, a także triumfowała na Igrzyskach Europejskich. Kolejna wielka nadzieja na olimpijski medal w Rio de Janeiro.

Anita Włodarczyk  - czy to zbieg okoliczności, że według kolejności alfabetycznej, Anita Włodarczyk prezentowana jest jako ostatnia? A może to wisienka na torcie oraz ukoronowanie dominatorki tegorocznego sezonu lekkoatletycznego? Anita Włodarczyk w tym roku pokazała wielką klasę oraz niebywałe umiejętności! Zdobycie mistrzowskiego tytułu, zdeklasowanie rywalek o dobre kilka metrów, a na dodatek niebywały rekord świata w rzucie młotem! Szczególnie ta ostatnia rzecz jest godna podziwu, bo nie dość, że Polka jako pierwsza kobieta w historii przekroczyła magiczną granicę 80 metrów, to jeszcze w jak wspaniałym stylu! 81,08 m - ten wynik może chyba tylko wyśrubować nasza mistrzyni. Jej sportowe wyczyny doceniła także reszta świata, nominując Anitę Włodarczyk to tytułu najlepszej lekkoatletki świata w 2015 roku!

To już wszystkie kandydatury do tytułu "Sportowca Roku". Jak widać, w tym sezonie stawka jest niezwykle wyrównana, więc ciężko będzie wskazać tego najlepszego zawodnika, bądź zawodniczkę. Z pewnością wszyscy zasługują na gratulacje i szczere wyrazy wdzięczności, za to, że tak wspaniale reprezentują nasz kraj na międzynarodowych imprezach. Tak jak mówiłem, w kolejnej części skupię się na ustaleniu mojego końcowego rankingu, kierując się jedynie osiągnięciami sportowymi, a nie wyznacznikiem popularności. Bądźcie czujni!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz